Porsche Design - świat męskich tapet

Czy może być coś takiego jak tapeta dla Mężczyzny? Otóż tak.

AS CREATION o którym pisałam już wcześniej, jest kreatorem bardzo wielu ekskluzywnych marek. Między innymi Architects Paper.  Z tej właśnie marki wywodzie się katalog Porsche Design.

Marka  Architects Paper to cała seria pięknych i innowacyjnych tapet. W swojej ofercie posiadają np. tapety ręcznie robione, tapety ledowe i masę równie ciekawych wynalazków. 

Tak! Te tapety naprawdę świecą ;-) Jak dla mnie to ekstra pomysł. Sama chciałabym mieć coś takiego w swoim mieszkaniu.

Jestem fanką motoryzacji. Uwielbiam oglądać TOP GEAR, kocham Clarksona i wszystkie jego felietony, które na pierwszy rzut oka są takie same. Dlatego postanowiłam w końcu się zebrać i trochę napisać o PORSCHE DESIGN.

Dlaczego to męskie tapety? Bo są nie zwykle proste. Podstawowe wzory to pasy, trójkąty i prostokąty. Mamy tu trzy barwy, choć biały i czarny nie zaliczamy do kolorów oraz antracyt. Każdy facet chyba oprócz czarnego auto to mógłby mieć jeszcze tak zwany srebrny metalik, więc srebro również występuje w tych tapetach. 

Jest jeszcze jedno określenie, które mi się nasuwa, gdy się im przyglądam - minimalizm.
No i jeszcze "pudełko nicości" ;-)

Polecam krótki filmik - dla relaksu. Sama prawda o nas kobietach i o nich mężczyznach.

"Wiosna, wiosna... Wiosna ach to Ty" :-)

Od kilku dni na moim parapecie robi się coraz bardziej zielono i kolorowo. Nie jestem fanką kwiatów doniczkowych. Prędzej można u mnie znaleźć kaktusy, ale jakoś zima  tak wpływa na mnie, że w lutym i marcu szukam pierwszych oznak wiosny i sadzę jakieś cebulki, żeby poczuć się bardziej letnio i bardziej wiosennie.

Dziś "Tłusty Czwartek" przed "Dniem Wiosny" to moje drugie ulubione święto w roku. Trudno jednak przypasować pączki do tapet, więc postanowiłam napisać tym razem o tapetach, które z wiosną i latem mi się kojarzą najbardziej.

Nie powinno dziwić, że piękne kwiatowe wzory tapet pochodzą od Holenderskiego producenta - firmy EIJFFINGER. Tapety, które produkują to bogata gama kolorów oraz wzorów, nie wszystkie to tylko kwiatki.

Ale ja dziś chce w wiosennym nastroju o kwiatkach pisać :-)

Kwiatowe wzory moim zdaniem ostatnio producenci masowi tapet trochę olali. Brakuje w ich ofercie wzorów kwiatowych w przedziale cenowym 50-100 zł za rolkę i do tego z naprawdę ciekawym wzorem i fajnej kolorystyce. Chociaż z drugiej strony klienci rzadko po nie sięgają. Może mylnie wydaje się komuś, że kwiaty to "wiocha".

Może nie brakuje nam już romantyzmu? Wolimy się schować w betonowych szarych loftach. Nie wierzą w to :-)

Na wiosnę jesteśmy bardziej wrażliwsi i tą zasadą się kierując proponuje zapoznać się z dwoma katalogami - niestety/stety tapet ekskluzywnych PIP i MUSE producenta EIJFFINGER.

Mnie one urzekły bardzo, tak właśnie wyobrażałam sobie pokój Ani z Zielonego Wzgórza :-)

COSY WHITE by RASCH

Biel we wnętrzach jest zawsze modna i zapewne będzie. Jednak rzadko decydujemy się na białą tapetę w takim wnętrzu. Jeśli chcemy mieć białe ściany to pierwsze przychodzi do głowy, pomalować je na biało i na tym koniec. Może jeszcze wstawić białą cegłę.

Biel kojarzy się z Panną Młodą.

Kolejnym skojarzeniem z białym, które samo mi się nasuwa to reklama znanego proszku do prania :-) i hasło reklamowe "Biel bielsza od bieli".

Fakt - biały ma wiele odcieni. To jak go odbieramy zależy od światła, faktury i sąsiedztwa innych kolorów. Często biel kojarzy nam się z czymś zimnym, albo z wariatkowem.
RASCH stwierdził, że biały może być przytulny i wykreował delikatne białe tapety na bazie już istniejących wzorów. Tak właśnie powstał katalog COSY WHITE.

Tapety z tego katalogu charakteryzują się  delikatną fakturą, wręcz przypominającą koronkę. Dużo w nich odniesień do natury - pnącza, delikatne listki, małe ptaszki, kwiat wiśni. Znajdziemy tu również portrety oraz geometryczne niewielkie wzory, tworzące również bardzo ciekawą fakturą.

Każdy wzór jest przedstawiony za pomocą kilku odcieni bieli - błękitnej, wpadającej w ecru, szarawej, niektóre elementy są wręcz posrebrzane. 

Pierwsze co jeszcze przychodzi mi na myśl patrząc na te tapety, to wnętrze Królowej Lodu, ale chyba w takim bardziej ludzkim wydaniu. Ponieważ przyglądając się nim wcale nie odczuwam chłodu, wręcz przeciwnie dają możliwość wykreowania ciepłego i przytulnego wnętrza.

Co jest wadą tych tapet? Z pewnością łatwość zabrudzenia. Wystarczyło tylko kilka razy przerzucić strony z katalogu, żeby wszędzie zostawić odciski zakurzonych dłoni. Tutaj zabrakło producentowi pomysłu, albo pewnej przewidywalności. Skoro tworzy tak piękne i delikatne tapety, wypadałoby zaprojektować i wykonać je w taki sposób, by zabezpieczyć je przed zabrudzeniami, których nie da się uniknąć nawet w przypadku działań najbardziej zorganizowanej Pani Domu.

Według mnie będzie to jeden z najważniejszych powodów, dla którego Klienci nie zdecydują się na zakup tych tapet. Nikt z nas przecież nie mieszka w muzeum, gdzie istnieje ogólny zakaz dotykania czegokolwiek. 

Mimo to cieszę się, że tenże katalog trafił w moje ręce. Aranżacje wnętrz wykonane przy pomocy tych tapet wyglądają pięknie. Może jest szansa na poprawę jakości przez producenta i za jakiś czas te tapety trafią do naszych mało sterylnych domów.